Czy kolor może być znakiem towarowym? Sprawa Christian Louboutin vs. Van Haren.

autor /

 Opis sprawy

W dniu 28 grudnia 2009 r. Christian Louboutin zgłosił znak towarowy, który został zarejestrowany w dniu 6 stycznia 2010 r., dla towarów z klasy 25: „obuwia (z wyjątkiem obuwia ortopedycznego)”, jako znak towarowy Beneluksu nr 0874489 (zwany dalej „spornym znakiem towarowym”). W dniu 10 kwietnia 2013 r. rejestracja została skorygowana poprzez ograniczenie objętych nią towarów do „butów na wysokich obcasach (z wyjątkiem obuwia ortopedycznego)”.

Van Haren prowadzi w Niderlandach sprzedaż detaliczną obuwia. W 2012 r. Van Haren sprzedawał damskie buty na wysokich obcasach z podeszwą pokrytą kolorem czerwonym. Louboutin wniósł do rechtbank Den Haag (sądu rejonowego w Hadze, Niderlandy) powództwo o stwierdzenie popełnienia przez Van Haren naruszenia, które to powództwo zostało uwzględnione.

Van Haren wniósł sprzeciw od wyroku zaocznego, powołując się na nieważność znaku towarowego należącego do Louboutina na podstawie art. 3 ust. 1 lit. e) ppkt (iii) dyrektywy [2008/95]. Przyjęta przez Van Haren linia obrony polega na twierdzeniu, iż sporny znak towarowy jest w rzeczywistości dwuwymiarowym znakiem towarowym, w tym wypadku w kolorze czerwonym, który po naniesieniu na podeszwy butów odpowiada kształtowi omawianych butów i znacznie zwiększa ich wartość.

 

Sporne zagadnienie:

Czy pojęcie „kształtu” w rozumieniu art. 3 ust. 1 lit. e) ppkt (iii) dyrektywy [2008/95] jest ograniczone do trójwymiarowych cech towaru, takich jak kontury, rozmiar i objętość towaru, czy też przepis ten obejmuje swoim zakresem również inne (niż trójwymiarowe) cechy towaru, takie jak kolor.

 

Opinia rzecznika generalnego:

Rzecznik generalny w swojej opinii z 22.06.2017 r. uznał za kluczowe zakwalifikowanie oznaczenia jako albo stanowiącego kolor albo kształt towaru, ponieważ każda z tych dwóch kategorii oznaczeń rządzi się innym reżimem dopuszczenia do rejestracji. Rzecznik przyjął, że oznaczenie Louboutina nie wymaga ochrony określonego koloru jako takiego, ponieważ znak ten jest ograniczony w przestrzeni w taki sposób, iż kolor pokrywa się z konkretnym elementem towaru oraz jest on połączony z innymi cechami związanymi z kształtem towaru. Fakt nieubiegania się o ochronę konturów, lecz koloru uzależnionego od tych konturów, nie jest decydujący. Kluczowe jest ustalenie, gdzie leży charakter odróżniający oznaczenia. W tym wypadku powinno się go upatrywać w niezwykłym umiejscowieniu kolorowego elementu. Znak Louboutina jest więc kształtem towaru, wymagającym ochrony dla koloru w związku z tym kształtem. Celem art. 3 ust. 1 lit. e) dyrektywy 2008/95 jest zakaz udzielania monopolu na funkcjonalne cechy towaru, których użytkownik mógłby poszukiwać w towarach konkurencyjnych. Według rzecznika generalnego obecność koloru naniesionego na element powierzchni towaru może być cechą odzwierciedloną w kształcie towaru; dodatkowo może być istotną cechą funkcjonalną, jak np. dzieje się w kamizelce bezpieczeństwa. Biorąc pod uwagę, że oznaczenie w postaci koloru scalonego z kształtem może być cechą funkcjonalną towaru, przyznanie ochrony na takie oznaczenie byłoby sprzeczne z interesem ogólnym art. 3 ust. 1 lit e). Ponadto rzecznik generalny zwrócił uwagę, że według ppkt. iii) omawianego przepisu powinno się badać, czy właściwości estetyczne rozpatrywanego kształtu wywierają tak istotny wpływ na atrakcyjność towaru, iż okoliczność zastrzeżenia korzystania z niego dla jednego przedsiębiorstwa zakłóciłaby warunki konkurencji na danym rynku.

 

 

Back to posts